Ta, a jak mam dziecko z mocno nietypowym rakiem, to wydam 10 tys miesięcznie i muszę jeszcze najpierw uzbierać 2 mln $ na operacje w Ameryce. Tyle nie wiem, czemu mnie do barana porównujesz, bo na tle tych twoich wydatków, rzekomo typowych dla każdej rodziny i dziecka, 500+ PiSu bylo forsą na waciki i nie wiem, czym się w ogóle naród przejmuje. Toż to nedzne grosze, skoro wczasy są po 2000 od osoby, nieprawdaż? ładnie pięknie opisane ale tak naprawdę rzeczywistość jest inna wychowuję sama pięcioro dzieci ,I dobrze Rząd o tym wie to jest dla mnie poniżanie rodzin wielodzietnych .Co można kupić za 100 zł z rodzinnego plus wielodzietność 80 pare zł przecież to kpiny ,a i tak jak chcesz dorobić to 300 albo i mniej to dochód rodziny to zabiorą stypendium .RODZINY obódcie się przecież to kpiny w biały dzień to wegetacja dla nas rodziców i dzieci .LIMITY brak persektyw do życia tu w naszym krajuA tu jeszcze dodajmy ile dzieci wylądowałoby w domach dziecka, przez tyle lat, bo rząd chroni alimenciarzy. Gdyby nie sponsoring dziadków od strony matki ( chore... ), dopiero by się w naszym pięknym kraju działo.... . Te śmieszne grosze na własne dzieci nie chcą przeznaczyć i jeszcze piszczą, że to majątek- to już trzeba być dziadem! Niemki i Francuzki tak się zgrały... kto nie płacił otrzymywał dziecko od matki- w końcu obydwoje rodziców mają obowiązek opieki a wiadomo tatuś zawsze więcej zarobi, od razu i chętnie płacili a i państwa potrafiły alimenty skutecznie egzekwować